Przychodzi baba do lekarza...
Dziś mieliśmy zaplanowaną wizytę u pediatry. Poszliśmy na U5 czyli badanie dziecka między 6 a 7 miesiącem życia. Innymi słowy Thiago miał robiony dzisiaj bilans oraz kolejne szczepienie. Thiagi został zważony i zmierzony. Badane były również oczka, słuch, zdolności motoryczne oraz sprawdzane było jak sobie radzi z podnoszeniem się. Młody, jak przystało na prawdziwego latynosa, oczarował swoim uśmiechem panią doktor i panie pielęgniarki zgromadzone w gabinecie. Zagadywaniom z wszelkimi "aguu" i "adaa" nie było końca. Sztuka flirtu opanowana do perfekcji! A osłuchiwanie stetoskopem, przez panią doktor sprawiało mojemu bobaskowi wiele radości :) Nawet szczepienie nie zrobiło na nim żadnego wrażenia. Nie wiem czy to ten tłuszczyk na udku czy chęć bycia prawdziwym macho w towarzystwie dam, ale wydawało się jakby w ogóle nie czuł igły, wbijanej do jego słodkiej, pulchniutkiej nóżki. Po szczepieniu, pani pielęgniarka przykleiła mu prawdziwie męski palsterek... w żółte kwiaty! :)
Bilans na dziś:
Wiek: 5 miesięcy 9 dni
Waga: 6960 g
Wzrost: 64,5 cm
A Bianka miała dziś wolne od przedszkola i towarzyszyła nam podczas wizyty u lekarza.
Bilans na dziś:
Wiek: 5 miesięcy 9 dni
Waga: 6960 g
Wzrost: 64,5 cm
A Bianka miała dziś wolne od przedszkola i towarzyszyła nam podczas wizyty u lekarza.




Komentarze
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania :)