Wszyscy mają mambę! Mam i ja!
Tiaa... szczególnie we włosach. Moich. Czyli dlaczego matki zawsze powinny chodzić w kitce!
Nie wiem jak to jest, ale włosy matki wraz z rozwojem dziecka, przechodzą przez kilka etapów zabrudzenia. Gdy mamy do czynienia z noworodkiem, pierwszym produktem, który ląduje na naszej czuprynie jest oczywiście mleko. Kij z tym jeśli jest jeszcze ono świeże, tuż po zjedzeniu i właśnie się ulało naszemu malcowi. Gorzej jeśli przejdzie już przez fazę fermentu i taki biały smrodek ląduje na naszych końcówkach, klejąc je przy tym i pozostawiając po sobie ohydny odór. No i oczywiście, żeby nie było, najlepiej jeszcze, jeśli nasze włosy były co dopiero umyte! Lśniące i pachnące, no cóż, już nie są.
Drugim produktem lądującym na naszych kudłach, może być mocz dziecka. Serio! Podczas przebierania pieluszki, szczególnie przy niedawno narodzonych dzieciach, gdy pupcia poczuje chłodek, maluch może po prostu zrobić siku. Niebezpieczeństwo obsikanych włosów jest większe, gdy nasz potomek jest chłopcem. Fontanna przy tym to pikuś! Akcja - szybka reakcja! Bo na włosach się może nie skończyć :)
Dzieciak rośnie, a więc pora na następną ciecz. Ślina, czyli kolejna lepka sprawa... Zaczyna się ząbkowanie. Etap gryzienia dosłownie wszystkiego. W tym czasie bobasy najchętniej wkładają swoje paluszki do buzi, którymi potem dotykają twarzy matki, bądź chwytają jej, opadające na ramiona, włosy. A chwyt dzieci w tym wieku mają solidny. Nie dość, że nas oblepią to jeszcze sprowadzą do parteru.
Zupki, papki i inne satałe pokarmy. Dziecko grzecznie je, karmione przez rodzica łyżeczką, kiedy nagle kicha i cała zawartość z buzi dziecka ląduje na naszej twarzy, ubraniu i włosach! Okropieństwo! Ale na tym się nie kończy przygoda z jedzeniem we włosach. Kiedy Twoje dziecko jest w wieku przedszkolnym i wierci się, i kręci, i macha rękoma, i je... lizaka... i nagle czujesz dyndające COŚ we włosach... chyba nie muszę kończyć... ale uwierz mi na słowo. Odplątywanie obślinionego, klejącego lizaka z włosów nie należy do przyjemności.
CIAO! :*



Komentarze
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania :)